wiazanie szatana

Związanie Szatana

Teraz, kiedy zrozumieliśmy nauki biblijne na temat piekła, wiemy, że terminy "szeol" i "hades" odnoszą się do stanu śmierci i nieświadomości, który spotyka wszystkich ludzi po ich odejściu, bez względu na to, czy byli dobrymi, czy złymi. Wszyscy zostaną wskrzeszeni w dniu powtórnego przyjścia Chrystusa. Nasze spojrzenie na tę kwestię uległo więc znacznej zmianie.

„Uchwycił smoka, węża onego starego, który jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat, i wrzucił go w przepaść, i zamknął go, i zapieczętował z wierzchu nad nim, aby nie zwodził więcej narodów, ażby się wypełniło tysiąc lat; a potem musi być rozwiązany na mały czas” – Obj. 20:2‑3.

Nasze wcześniejsze przekonania dotyczące piekła i Szatana znacznie odbiegały od nauk biblijnych. Kiedyś uważaliśmy, że piekło to dosłowny piec ognisty, lecz nie byliśmy pewni, gdzie dokładnie się ono znajduje, uważając je za miejsce poza przestrzenią i czasem. Wierzyliśmy, że Szatan był jego niekwestionowanym przywódcą i zarządzał ogromną ilością niebiańskich demonów, które zadawały nieopisane cierpienia milionom ludzi, którzy dostali się pod jego władzę zgodnie z boskim planem. Liczba ta miała rosnąć o dziesiątki tysięcy nowych dusz każdego dnia. Jednakże, mając tak odległego Szatana i tak bardzo zajętego, trudno było nam sobie wyobrazić, że poświęca on osobistą uwagę jednostkom spośród żyjących.

Teraz, kiedy zrozumieliśmy nauki biblijne na temat piekła, wiemy, że terminy „szeol” i „hades” odnoszą się do stanu śmierci i nieświadomości, który spotyka wszystkich ludzi po ich odejściu, bez względu na to, czy byli dobrymi, czy złymi. Wszyscy zostaną wskrzeszeni w dniu powtórnego przyjścia Chrystusa. Nasze spojrzenie na tę kwestię uległo więc znacznej zmianie.

Jeśli chodzi o wyrażenie „ogień Gehenny”, jest ono używane symbolicznie, aby opisać końcowe zniszczenie niepoprawnych. Oznacza to całkowite unicestwienie, a nie wieczne cierpienia w ogniu. Warto zrozumieć, że to ognisko jest równie symboliczne, jak „ogień” wspomniany w 1 Piotra 4:12, o którym Pan mówił, że przyjdzie na Jego wiernych, aby oczyścić ich z nieczystości i przygotować pod Bożym nadzorem do Królestwa Niebieskiego.

Teraz, kiedy wiemy, że Szatan i jego upadli aniołowie nie zajmują się „dokładaniem do pieca”, możemy bardziej dokładnie zrozumieć, jak Pismo Święte opisuje ich obecną rolę, związki z ludźmi i ich przyszłość. Ważne jest, abyśmy pamiętali, że nasza wiedza na ten temat opiera się na Słowie Bożym i nie mamy dostępu do osobistej wiedzy w tej kwestii. Dlatego też musimy polegać na Pismach Świętych, aby lepiej zrozumieć te zagadnienia.

„Cherubin nakrywający”

Pismo Święte wyraźnie uczy nas o osobowości Szatana oraz jego złowrogim charakterze. Jednakże, ważne jest zrozumienie, że nie jest on drugim bogiem, który istniał od wieków, lecz jest stworzeniem podległym Bogu. W świetle tej wiedzy możemy wnioskować, że Bóg nie stworzył Szatana w jego obecnym zepsutym stanie jako przeciwnika Bożej sprawiedliwości. Według Pisma Świętego, Szatan został stworzony jako anioł wysokiej rangi, a konkretnie jako cherubin. Był piękny, posiadał wielki autorytet i mądrość. Niestety, ambicja i pycha wkroczyły do jego serca, prowadząc go do buntu przeciwko swojemu Stwórcy.

Jego ambicje prawdopodobnie narodziły się, kiedy zobaczył pierwszych ludzi w Edenie i zdecydował się uczynić ich swoimi poddanymi. Pomyślał, że poprzez kontrolę nad nimi mógłby stać się władcą świata, zwłaszcza, że ludzie mieli zdolność rozmnażania się i tworzenia potomstwa. To zwiedzenie okazało się sukcesem, ponieważ nieposłuszeństwo naszych pierwszych rodziców i skutki Bożego wyroku „śmierci” spadły na całą ludzkość, której liczba obecnie wynosi prawdopodobnie około dwudziestu miliardów istnień, cierpiących z powodu wyroku śmierci i jego wpływu na ich umysły, moralność i ciała. Jezus Chrystus sam o Szatanie powiedział: „On od początku był mordercą i nie trzyma się prawdy” (Jan 8:44). Szatan skłamał naszym pierwszym rodzicom i przez to wprowadził ich w błąd, prowadząc do wydania Bożego wyroku „śmierci” na całą ludzkość. W ten sposób stał się mordercą ludzkości.

Pierwsze kłamstwo Szatana miało na celu całkowite wprowadzenie nas w błąd. Namawiał naszych pierwszych rodziców, mówiąc im, że będzie ich prawdziwym przyjacielem i że poprowadzi ich do większej mądrości. Twierdził, że Bóg, ich Stwórca, działa z własnym interesem i zakazał im jedzenia owocu z drzewa poznania dobra i zła, aby zatrzymać ich przed zdobyciem cennej wiedzy. Istnieje możliwość, że, tak jak umysł ludzki, który zbliża się do Boga, może czasem oszukiwać sam siebie, podobnie umysł Szatana, skorumpowany ambicją i pychą, mógł wpaść w pułapkę błędnego przekonania, że Bóg działa przeciwko najlepszym interesom naszych pierwszych rodziców i ich potomstwa. Bez względu na to, jakie wyjaśnienie przyjmiemy, Szatan jest i pozostaje kłamcą oraz zwodzicielem, a przez to mordercą ludzkości, na co zwrócił uwagę nasz Pan.

„Aniołowie, którzy zgrzeszyli”

Szatan podjął ryzyko, które doprowadziło do konfliktu z Bogiem, czyniąc go swoim przeciwnikiem i oddzielając go od pozostałych aniołów, którzy pozostali wierni Stwórcy. Od tego momentu poświęcił całą swoją energię i czas na budowę swojego własnego królestwa ludzkiego, które sobie wyobraził. Nie miał on jednak żadnego upoważnienia od Boga do rządzenia ludzkością. Poprzez wprowadzenie jej w grzech i konflikt z Bogiem stopniowo zdobywał nad nią kontrolę. Warto zaznaczyć, że wyrok śmierci nie był wydany na niego, więc nie doświadczył on fizycznej utraty sił ani życia. Ludzkość natomiast, podlegając wyrokowi śmierci, traciła szybko swoją zdolność umysłową, moralną i fizyczną, by radzić sobie z tym złem.

Przez okres 1656 lat od stworzenia Adama do czasu potopu istniała pewna forma kontaktu między ludzkością a aniołami. Bóg pozwolił na to, aby dać ludziom lekcję i przetestować wierność aniołów. Lekcja ta wykazała, że grzech jest bardzo zaraźliwy. Dotychczasowe interakcje między aniołami a ludźmi, które miały na celu podniesienie ludzkości, prowadziły do upadku. Zło, które zainfekowało wielu aniołów, którzy opuścili swój pierwotny stan, umożliwiając sobie materializowanie się i mieszanie z ludźmi, spowodowało grzech i naruszenie Bożego zamysłu co do ich natury anielskiej.

Księga Mojżeszowa mówi krótko, że „synowie Boży” zainteresowali się córkami ludzkimi i wzięli je za żony, co spowodowało pojawienie się potomstwa nazywanego „olbrzymami” lub „mężami sławnymi”. Po nauczeniu i przetestowaniu aniołów pod kątem ich wierności wobec Boga, ta era dobiegła końca wraz z potopem za czasów Noego, który zmiótł mieszane rasy, pozostawiając tylko Noego i jego rodzinę. Księga Rodzaju mówi, że Noe był doskonały w swoim pokoleniu. On i jego rodzina pochodzili z czystego linia Adamowego i byli nieskażeni.

W pewnym okresie, zgodnie z 2 Piotra 2:4 i listem św. Judy 1:6, Bóg wydał wyrok skazujący niewiernych aniołów na wygnanie, strącając ich do miejsca znanego jako Tartaros, co niepoprawnie przetłumaczono jako piekło w naszych powszechnych przekładach. Ważne jest zrozumienie, że Boży wyrok wobec tych aniołów, którzy nie zachowali swojego pierwotnego stanu, nie oznaczał śmierci, jak w przypadku ludzi. Zamiast tego zostali oni „związani łańcuchami ciemności” i oczekują na sąd w dniu wielkiego sądu. Apostoł wskazuje, że w odpowiednim czasie w przyszłości zostaną oni osądzeni w związku z nadejściem tysiąclecia, siódmej tysiącletniej epoki w historii ludzkości.

W międzyczasie ci upadli aniołowie zostali odseparowani od społeczności z Bogiem i świętymi aniołami. Nie mają już możliwości materializacji ani kontaktu z ludzkością, jak miało to miejsce wcześniej. Ci upadli aniołowie, nazywani demonami (błędnie tłumaczonymi jako diabły) w Piśmie Świętym, muszą przejść przez wiele trudności przez przeszło cztery tysiące lat.

Prawdopodobnie niektórzy z tych upadłych aniołów doświadczają żalu i skruchy z powodu swojego grzechu i nie buntują się już przeciwko Boskim zarządzeniom. Dlatego Szatan i inni opowiadają się szczególnie przeciwko nim. Apostoł jasno wskazuje, że śmierć i zmartwychwstanie Jezusa stały się wielkim nauczaniem dla tych upadłych duchów. To nauczanie ukazało im miłość i współczucie Boga wobec ludzi oraz Jego moc, włącznie z umiejętnością wskrzeszenia umarłych, i Jego gotowość do wyniesienia Jezusa za posłuszeństwo. Ta lekcja na temat prawdziwej natury Boga dała niektórym z nich nadzieję na przebaczenie, jeśli odwrócą się od grzechu i wykażą wierność Bogu, kiedy nadejdzie dzień sądu. Piotr Apostoł mówi o tym w swoim liście, mówiąc, że Chrystus „poszedł i głosił duchom w więzieniu, którzy byli niesubordynowani w dniach Noego, kiedy Bóg czekał cierpliwie, podczas budowy arki” (1 Piotra 3:19-20). To nie była kaznodziejska mowa, ale sposób nauczania poprzez czyny, których to działania mówiły głośniej niż słowa. Śmierć Jezusa jako ofiara i Jego zmartwychwstanie były wielką lekcją dla tych, którzy wcześniej nie mieli wielkich podstaw do nadziei na wybawienie.

„Nauki demonów”

Choć nie możemy dokładnie określić liczby przychylnie usposobionych aniołów, to wiemy, że istnieje mnóstwo upadłych aniołów, którzy pod przywództwem Szatana są bezpośrednimi wrogami ludzkości. Są oni mistrzami kuszenia, wprowadzania w błąd i zamiany dobra na zło oraz zła na dobro. Wydaje się, że całkowicie oddali się duchowi Szatana i działają jako jego sprzymierzeńcy. Chociaż nie mieli wcześniej pozwolenia na materializowanie się, starali się nawiązać kontakty z ludźmi, by dręczyć ich. Świadomi tego, że ludzie byliby przerażeni, gdyby poznali ich prawdziwą naturę, przybierali postacie zmarłych ludzi, co przyczyniało się do szerzenia pierwotnego kłamstwa Szatana: „Na pewno nie umrzecie” (1 Mojż. 3:4).

Poprzez różne oszustwa ludzkość została nauczona, że śmierć jest tylko pozorna, a faktycznie staje się się bardziej żywym niż wcześniej po śmierci. Ten fałszywy pogląd szerzył się szczególnie wśród pogańskich narodów. Jednak Izraelici otrzymali od Boga szczególne instrukcje, że umarli są rzeczywiście martwi, i że nie należy ich czcić ani modlić się do nich. Bóg zakazał im także posiadania czarowników, magów i czarnoksiężników. Izraelici zostali pouczeni, że nadzieja na życie po śmierci leży w zmartwychwstaniu, które zostanie dokonane przez obiecanego Mesjasza. Jasno im powiedziano, że „umarli nic nie wiedzą”, że ich potomstwo może być szlachetne, ale oni sami nie będą tego świadomi. Również zostali ostrzeżeni, że „nie ma działalności ani myśli ani poznania ani mądrości w szeolu” – czyli w miejscu śmierci (Kazn. 9:5; Hioba 14:21). Wskazano im, że powinni pracować w miarę swoich sił, ponieważ nie ma pracy ani mądrości w szeolu – miejscu spoczynku po śmierci (Kazn. 9:10).

Jezus wypędzał demony

Mimo ochrony Słowa Pańskiego, upadłe anioły, czyli demony, zdołały zdobyć znaczny wpływ na Izraelitów. W czasach naszego Pana, przypadki opętań i utraty kontroli nad umysłem przez te złe duchy były powszechne. Nasz Pan oraz Jego uczniowie dokonywali licznych cudów, w tym wypędzania demonów, a nawet całych legionów demonów, które opętały ludzi i wprowadziły ich w obłęd. Nauki naszego Pana i apostołów w Nowym Testamencie na temat umarłych są zgodne z naukami Starego Testamentu z czasów żydowskich. Nasz Pan mówi, że w Jego drugim przyjściu wszyscy ci, którzy są w grobach, usłyszą Jego głos i wyjdą z grobów. Ci, którzy są uznani przez Boga, zostaną wskrzeszeni do życia doskonałego, podczas gdy ci, którzy nie zostali uznani, zostaną wskrzeszeni do sądu, karcenia i poddania procesowi doskonalenia, jeśli wyrażą na to zgodę. Nie ma tu mowy o tym, że umarli są żywi, ale że są w swoich grobach.

Nasz Pan sam stwierdził, że nikt z ludzi nie wstąpił do nieba (Jan 3:13). Apostoł Piotr, odnosząc się do zmartwychwstania naszego Pana i słów proroka Dawida, który powiedział: „Nie zostawisz duszy mojej w piekle” (szeolu, hadesie – grobie) (Psalm 16:10), podkreślił, że Dawid nie wstąpił do nieba, ale nadal znajduje się w swoim grobie (Dzieje Ap. 2:34). Apostoł Paweł również wyjaśnił, że gdyby nie było zmartwychwstania umarłych, wszyscy ludzie zostaliby skazani na śmierć, nawet ci, którzy umarli w Chrystusie (1 Kor. 15:17-18).

Szatan i demony przeciwstawiają się tej biblijnej prawdzie, szerząc doktryny o czyśćcu i mszach za umarłych, które prowadzą ludzi do błędnych wyobrażeń o stanie umarłych. Działalność Szatana i demonów wpłynęła na strach przed Bogiem i brak miłości do Niego. Demonizm przyczynił się również do szerzenia grzechu wśród ludzi, a wielu cierpi z powodu opętań lub problemów psychicznych, które wynikają z ich wpływu. Nie jest to irracjonalne przypuszczenie, że wiele przypadków chorób psychicznych lub zaburzeń psychicznych może być związanych z działalnością demonów.

Panowanie grzechu i śmierci

Gdy patrzymy na świat z różnymi systemami wierzeń, widzimy umysły ogarnięte ciemnością – niektórzy wierzą w różne rodzaje piekła, inni w wędrówkę dusz itp. Następnie, patrząc na chrześcijaństwo z jego błędami i próbami ludzkości wyzwolenia się od ciemnych wieków przesądów, czujemy przerażenie. Jak potężna jest siła Szatana! Jak bezsilny jest człowiek wobec niego! Jedyne, co daje człowiekowi wyzwolenie od władzy przeciwnika, to Słowo Boże i duchowa moc, które oświecają i wzmacniają. Apostoł przypomina nam, że Szatan jest sprytny, gdy mówi: „Albowiem zamysły jego nie są nam tajne” i tworzy zwodnicze opowieści (2 Kor. 2:11). Nazwał Szatana „bogiem” lub władcą tego świata z powodu jego oszustw, które oślepiają ludzkie umysły przed prawdą. Informuje nas, że jako chrześcijanie nie walczymy tylko z ciałem i krwią, ale także z duchowymi złem, które istnieje na wyższym poziomie (Efezj. 6:12; 2 Kor. 4:4).

Odkąd nasz Pan zaczął rozpraszać ciemności i oświetlać umysły ludzi, wprowadzając wynalazek druku, a potem pary i elektryczności, Szatan musi być jeszcze bardziej aktywny niż wcześniej. Jest on „księciem ciemności”, a wszystko, co służy zwodzeniu ludzi, sprzyja nieświadomości, ciemności i nocy. Dlatego każdy postęp, który miał na celu zlikwidowanie ciemności, przesądów i oszustw szatańskich, służy wyzwoleniu ludzkości. Możemy być pewni, że nasz Przeciwnik jest niezwykle aktywny, zarówno w cywilizowanych krajach, jak i wśród pogan.

„Wiązanie mocarza”

W jednej ze swoich przypowieści (Łuk. 11:21-22), Pan Jezus przedstawia Szatana jako pana domu w teraźniejszym czasie, a cały świat jako jego dziedziniec, czyli terytorium, nad którym sprawuje kontrolę. To podobne do opisu, który Apostoł używa, nazywając Szatana księciem tego świata i bogiem, czyli jego władcą. Nasz Pan, odnosząc się do swojego drugiego przyjścia, gromadzenia Kościoła i obalenia obecnych struktur na końcu obecnego wieku, mówi, że jeśli pan domu (Szatan) wiedziałby, kiedy złodziej ma przyjść, byłby czujny i podejmowałby działania, aby uniknąć utraty swojego mienia i dóbr. Dlatego wiele rzeczy związanych z drugim przyjściem naszego Pana były utrzymywane w tajemnicy do czasu ich spełnienia.

Jednakże nasz Pan wskazuje, że w ustalonym przez Ojca czasie On przyjdzie, zwiąże mocarza, Szatana, i zabierze mu jego mienie, obalając jego porządek i instytucje, które często były zwodnicze. Ten przewrót zostanie dokonany po to, aby nasz Pan, jako nowy król – Książę Światłości, mógł przynieść światłu i błogosławieństwu wszystkich niewolników grzechu, przesądu i ciemności, tak długo oczekiwane i modlone, zgodnie z Słowem Bożym: „Przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi” (Mat. 6:10).

Naszym zdaniem, drodzy przyjaciele, żyjemy obecnie w tym przejściowym okresie. Naszym zdaniem Książę Światłości już rozpoczął proces wiązania „księcia ciemności”. Nie oczekujemy, że Szatan podda się bez walki. Jednakże powinniśmy zrozumieć, że termin „Szatan” odnosi się nie tylko do naszego osobistego Wroga, diabła, ale ogólnie do wszelkich wpływów prowadzących do zła i niesprawiedliwości na świecie, niezależnie od tego, czy ofiary tych wpływów zdają sobie z tego sprawę. Dlatego, gdy czytamy o związaniu Szatana, tego starego węża, diabła, powinniśmy rozumieć, że chodzi o zwycięstwo nad wszystkimi negatywnymi wpływami, skłonnościami, niesprawiedliwościami i kłamstwami, które przez wieki zniewalały ludzkość.

Cokolwiek wprowadza światło prawdy jednocześnie ogranicza ciemność. Możemy zauważyć, że w pewnym zakresie proces uwolnienia światła i ograniczenia ciemności trwał przez trzy wieki, ale obecnie osiąga swój szczyt. Chociaż nie jest jeszcze całkowicie zakończony, wierzymy, że w ciągu kilku lat dojdzie do pełnego przemiany. Cały świat buntuje się przeciwko niesprawiedliwości, która go uciskała. Przykładowo, ruch przeciwko nadużywaniu alkoholu rozprzestrzenia się nie tylko w naszym kraju, ale również na skalę międzynarodową. Również fala protestów przeciwko wszelkim formom niesprawiedliwości rozszerza się, zyskując poparcie od tych, którzy przeciwstawiają się nielicznym, którzy dążą do eksploatowania wielu dla swojej osobistej korzyści.

Na przykład w Rosji, która była jednym z najciemniejszych krajów w cywilizowanym świecie, słychać trąbę jubileuszową, a ludzie budzą się i walczą o swoje prawa i wolności. Nie twierdzimy, że wszystko, co promuje całkowitą abstynencję, jest prawdziwe, ani że wszystko, co jest na rzecz ludu i przeciwko bogatym magnatom, arystokratom i biurokratom jest słuszne. Nie zamierzamy również polemizować z tymi, którzy twierdzą, że żąda się zbyt wielu wolności, na które wielu jeszcze nie jest gotowych. Jednakże zauważamy, że te wydarzenia pokazują, że władza ciemności traci swoją przewagę, a kajdany na umysłach ludzi zaczynają się rozpadać. Nie twierdzimy również, że jest to spełnienie proroctwa o „czasie ucisku, jakiego nie było, odkąd narody istnieją” (Dan. 12:1). Uważamy, że mocarz, Przeciwnik, i jego liczni sojusznicy, umocnieni władzą i przywilejami, będą się upierać i że to przyniesie wiele cierpienia wszystkim. Jesteśmy wdzięczni, że ponad tym okresem anarchii, opisanym w Pismach Świętych, widzimy nadejście Złotego Wieku – Królestwa Tysiąclecia oraz panowanie sprawiedliwości, pokoju i miłości – błogosławieństwo dla wszystkich narodów ziemi.

Nie tylko możemy przewidywać, że Przeciwnik i jego różni wysłannicy będą wyjątkowo aktywni w obecnym czasie, ale Pismo Święte wyraźnie nas ostrzega, że tak się stanie, a Pan, który mógłby pokonać Przeciwnika w inny sposób, pozwala mu działać w celach specjalnych. Jednym z tych celów jest wypróbowanie i przesianie Kościoła, aby wyłonić prawdziwych wybranych, a drugim celem jest nauczanie pokory światu. Apostoł Paweł, mówiąc o obecnych czasach, stwierdza: „Bóg więc daje im działanie mocy błędu, aby uwierzyli kłamstwu, aby wszyscy zostali osądzeni, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz upodobali sobie nieprawość [nieprawdę]” (2 Tes. 2:11-12 BT).

W miarę zbliżania się do tych czasów, rozumiemy, że nikt nie jest bezpieczny przed wpływem Przeciwnika i demonów, z wyjątkiem tych, którzy są po stronie Pana, poświęceni Mu i objęci Jego obiecaną ochroną. Rozumiemy również, że ta ochrona będzie polegać głównie na udzielaniu wiedzy i światła, które będą chronić przed ciemnością. Dlatego ci, którzy rozumieją, że umarli pozostają martwi aż do zmartwychwstania, i którzy rozumieją, że osoby, które podają się za umarłych poprzez media spirytystyczne itp., są w rzeczywistości demonami, są specjalnie chronieni przez tę wiedzę przed wieloma oszustwami, które wprowadzają w błąd tysiące ludzi, prowadząc ich na złe drogi. Ponadto Pismo Święte wskazuje, że w obecnych czasach Pan pozwoli upadłym aniołom znaleźć sposób na omijanie i unikanie Jego zakazu materializacji. Możemy oczekiwać, że wiele z tych demonów będzie się materializować, stając się aktywnymi czynnikami wpływającymi negatywnie na ludzi. Jednak pocieszające jest wiedzieć, że Pan obiecuje, że w końcu Szatan zostanie całkowicie związany i zamknięty, aby nie mógł już dłużej zwodzić narodów.

„Aż się skończy tysiąc lat”

Trudno byłoby sobie wyobrazić błogosławieństwa dnia Tysiąclecia, tak wyraźnie opisane w proroctwach i Nowym Testamencie, gdybyśmy nie mieli pewności, że Szatan, zwodziciel, zostanie ostatecznie pokonany i nie będzie miał już możliwości zwodzenia ludzkości. Wspaniałe światło Tysiąclecia – Chrystus jako Słońce Sprawiedliwości i Jego wybrany Kościół w pełnej chwale – rozbłyśnie, rozpraszać wszelką ciemność i przesądy, a Boża Prawda rozjaśni cały świat, podobnie jak morza są wypełnione wodami (Izaj. 11:9).

To jest naprawdę niesamowite i wspaniałe! Czy my, którzy zostaliśmy wezwani do wyższego powołania i współdziedzictwa z Chrystusem jako Jego wybrany Kościół – Jego Oblubienica, współdziedzice w Królestwie – nie powinniśmy w pełni zrozumieć znaczenia walki między ciemnością a światłem oraz wykorzystywać wszystkie nasze wpływy i czas na rzecz Pana i Prawdy? Czy nie moglibyśmy być narzędziem w rękach Pana, aby rozprzestrzeniać to światło, które ostatecznie zwiąże Przeciwnika i ukróci zło? Tak jak zachęca nas Apostoł, pozbywajmy się wszelkich obciążeń i grzechów, abyśmy mogli wytrwale biec w zawodach, dążąc do nagrody wyższego powołania w Chrystusie Jezusie (Hebr. 12:1).

Pismo Święte jednoznacznie mówi, że pod koniec Wieku Tysiąclecia Pan pozwoli Szatanowi na krótki czas działania w celu wypróbowania tych, którzy muszą osiągnąć doskonałość w ciągu Tysiąclecia. Będzie to próba dla każdego człowieka i innych istot, by wykazali posłuszeństwo Panu i Jego sprawiedliwym wymaganiom. To jest czas, w którym nikt nie będzie mógł uniknąć odpowiedzialności, a życie wieczne zostanie przyznane tylko tym, którzy pozostaną wierni Panu i Jego wymaganiom. Następne wersety, które kontynuują po cytowanym fragmencie, opisują nie tylko „pierwsze zmartwychwstanie” i królowanie Kościoła z Chrystusem przez tysiąc lat, ale także proces doskonalenia życia na ziemi w ciągu Tysiąclecia. Następnie nadejdzie czas próby, o którym mowa, i ci, którzy okażą się niewierni Panu, zostaną uznani za sojuszników Szatana i razem z nim zostaną zgładzeni w jeziorze ognia, co symbolizuje całkowite zniszczenie.

Dodaj komentarz