Założyciele miasta Filadelfia, nadając mu imię oznaczające „braterską miłość”, kierowali się szlachetnymi intencjami. Chcieli podkreślić wartość pokoju, braterstwa i wspólnego dobra. Trudno zaprzeczyć, że te ideały w pewien sposób pozytywnie wpłynęły na rozwój miasta. Jednakże nie sposób również pominąć faktu, że w historii jego mieszkańcy często doświadczali konfliktów, smutku, a nawet śmierci z powodu niezgody i braku miłości. Początkowo może to wywoływać zdziwienie – dlaczego zło wydaje się bardziej powszechne niż sprawiedliwość? Biblia wyjaśnia, że cała ludzkość ma naturalną skłonność do grzechu, tak jak iskry unoszą się ku niebu. Pytanie brzmi, czy pierwsi mieszkańcy Filadelfii byli bardziej cnotliwi i bliżsi Boga niż ich dzisiejsi potomkowie?
Ruch opisany w Hebrajczyków 12:27, wraz z eliminacją rzeczy niestabilnych, trwa obecnie i będzie kontynuowany, aż wszystkie elementy niezgodne z Boskimi zasadami zostaną usunięte. Rezultatem tego procesu będzie „czas uciśnienia, jakiego nie było, odkąd istnieją narody” [Dan. 12:1].
Jedynie osoby o mocnej, żywej wierze w Boga Wszechmogącego i Jego Syna Jezusa mogą być zainteresowane treścią cytowanego tekstu. Dla osób wierzących w ewolucję, te słowa nie mają większego znaczenia, ponieważ wydają się być naturalnym przebiegiem wydarzeń, a nie rezultatem Bożej interwencji w sprowadzenie błogosławieństwa na świat. Dla zwolenników tzw. "wyższego krytycyzmu" odwołanie się do relacji Boga z Abrahamem wydaje się absurdem, ponieważ uważają oni opisane w Księdze Rodzaju wydarzenia za nonsens pisany wiele lat po śmierci Mojżesza.
Bóg stworzył Księgę Objawienia z zamiarem ukrycia ważnych Prawd, nie tylko dlatego, żeby nie były one wówczas zrozumiane, ale również po to, by zachować tajemnicę swojego planu. Objawienie, jako księga symboliczna, nie jest ogólnie zrozumiane przez świat, ale Pismo Święte zapewnia, że w odpowiednim czasie "mądrzy" wśród ludu Bożego, zwani także "mądrymi pannami", zrozumieją (por. Księga Daniela 12:10; Ewangelia Mateusza 25:1-13).
W przypowieści o owcach i kozłach, znajdujemy słowa: "A gdy Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swojej, a razem z nim wszyscy święci aniołowie, wtedy zasiądzie na tronie swojej chwały, i zgromadzone zostaną przed nim wszystkie narody" [Ewangelia Mateusza 25:31]. To odnosi się do całej ludzkości, nie tylko do Kościoła. Kościół będzie razem z Nim na Jego tronie (Kolosan 3:4). Ci, którzy zostaną zgromadzeni przed Jego tronem, to cały rodzaj ludzki. Czasem są określani jako poganowie, w sensie, że nie są związani z przymierzem Bożym.
Na przykładzie przemówienia św. Pawła na Marsowym Wzgórzu możemy zrozumieć, że głosił on Jezusa jako Odkupiciela od skazy śmierci i jako Tego, który umożliwia zmartwychwstanie przez spełnienie Bożych wymagań wobec grzeszników. Zmartwychwstanie jest kluczowe, aby błogosławieństwo Zbawiciela mogło dotrzeć do wszystkich ludzi, łącznie z Adamem i wszystkimi narodami na ziemi. Śledząc tę linię myślenia, możemy wyciągnąć wartościowe wnioski z tej Ewangelii.