„Języki na kształt ognia”
Raporty z różnych części świata, zwłaszcza z regionów nad Pacyfikiem, donoszą o zjawisku, które zwolennicy nazywają "świeżym błogosławieństwem Pięćdziesiątnicy" – wylaniem Ducha Świętego, podczas gdy przeciwnicy określają to jako religijne szaleństwo. Ten ruch występuje wśród tzw. „świętego ludu” różnych sekt i grup, często zwanych „misjami”. Osoby, które szukają „Boskiego uzdrowienia”, wydają się być szczególnie podatne na te praktyki. Wśród uczestników można zauważyć zarówno szczerość, jak i powierzchowną znajomość Pisma Świętego. Często są oni skłonni do szybkiego wygłaszania opinii, ale brakuje im regularnego studiowania Bożego słowa, co prorok Ozeasz opisuje słowami: „Lud mój ginie, bo brak mu poznania” (Oz 4:6).