Syjonizm w proroctwie

Kiedyś byłem skłonny odrzucać Biblię jako niepewną zgodnie z zasadami "wyższego krytycyzmu". Potem jednak dokładnie przeanalizowałem ją, zupełnie niezależnie od wszelkich ludzkich teorii i przekonań. Te studia bardzo mnie oświeciły i całkowicie zmieniły moje postrzeganie Świętej Księgi. Teraz ufam jej całkowicie.


Kiedyś byłem skłonny odrzucać Biblię jako niepewną zgodnie z zasadami „wyższego krytycyzmu”. Potem jednak dokładnie przeanalizowałem ją, zupełnie niezależnie od wszelkich ludzkich teorii i przekonań. Te studia bardzo mnie oświeciły i całkowicie zmieniły moje postrzeganie Świętej Księgi. Teraz ufam jej całkowicie. Teraz nie tylko wiem, że istnieje Wszechmocny Stwórca, ale także widzę, że działa On w sposób określony i uporządkowany w swoim postępowaniu z ludzkością i w kształtowaniu spraw na ziemi. Na przykład w Psalmie 102 jest dokładnie określony czas powrotu Boskiej łaski do Syjonu. Podobnie jest w całym Piśmie Świętym. W swoim czasie Dawid, Salomon i inni królowie reprezentowali Boga w królestwie Izraela i „zasiadali na stolicy królestwa Pańskiego”. Później królestwo zostało odebrane Sedekiaszowi, ostatniemu z linii Dawida, który zasiadał na tronie obrazowego królestwa Bożego. Gdy panowanie zostało mu odebrane, nastąpiło ustanowienie rządów pogańskich, ale nie w taki sam sposób, jak to miało miejsce w przypadku Izraela. Żaden z tych królów nie był nazywany Królestwem Bożym, a ich panowanie nie miało trwałości.

Sedekiasz odrzucony – Nabuchodonozor uznany

Pogańskie rządy mieli obiecaną dzierżawę władzy w czasie, gdy Izrael został odrzucony przez Boga. Jednak po upływie wyznaczonego czasu, w którym poganinami rządzili kolejne rządy, pierwotna ustawa Boga dotycząca reprezentowania przez Izrael Jego Królestwa na ziemi zostanie przywrócona. To są właśnie czasy, o których mówi psalmista. Obietnica Boża dla Dawida, „miłosierdzie Dawidowe pewne” (Iz 55:3), oznaczała, że potomek Dawida zasiądzie na tronie Pańskim na zawsze. Prawdziwym sensem tej obietnicy był Mesjasz, dawno obiecany król Izraela, będący potomkiem Dawida i błogosławieństwem Pana. Jego Królestwo będzie trwałe i w pełni zrealizuje wszystkie obietnice dane Abrahamowi: „W twoim potomstwie będą błogosławione wszystkie narody ziemi” (1 Moj 12:3).

Kiedy Bóg uznawał Izrael za swoje królestwo, królowie tego narodu byli Jego reprezentantami. Kiedy jednak Sedekiasz został odrzucony, nie było to niekonsekwentne z Pana strony, że uznał pogańskie rządy. O Sedekiaszu czytamy: „Ty, nieczysty, bezbożny władco Izraela! Twoja godzina nadeszła, twoje przewinienia są skończone. Zdejmij diadem i zrzuć koronę! Już nie będzie tak, jak było. Obrócę ją do góry nogami, aż przyjdzie ten, który ma do niej prawo – Mesjasz, któremu ją oddam” (Ez 21:25-27). Wtedy Bóg dał ziemską władzę Nabuchodonozorowi i jego następcom, jak to zostało proroczo zapowiedziane w Księdze Daniela. Nabuchodonozor miał sen, którego zapomniał. Prorok Daniel, z łaski Bożej, został ukazany królowi jako jedyna osoba na świecie zdolna wyjaśnić jego sen, a moc do tego dana mu była od Pana.

Wizja Nabuchodonozora o pogańskim panowaniu

W wizji Nabuchodonozora ukazywał się potężny posąg. Jego głowa z złota symbolizowała imperium Babilonu, które reprezentował Nabuchodonozor. Piersi i ramiona z srebra oznaczały państwo medo-perskie, a brzuch i golenie z miedzi symbolizowały imperium greckie. Następnie nogi z żelaza reprezentowały imperium rzymskie, zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie. Stopy z żelaza i gliny przedstawiały papieski Rzym, gdzie żelazo symbolizuje cywilne rządy, a błotnista glina systemy kościelne, obecnie pomieszane z polityką dziesięciu królestw Europy. Okres, w którym te różne rządy pogańskie mają panować nad światem, trwać będzie aż do obiecanego Królestwa Mesjasza. Symbolicznie został on określony jako „siedem czasów”, to jest siedem okresów, ewidentnie nie w sposób dosłowny, ale symboliczny (Dn 2:28-45; 3 Moj 26:18,24,28).

Po upływie tego czasu, dzierżawa ziemskiej władzy rządów pogańskich zakończy się wielkim „czasem ucisku” przepowiedzianym przez Daniela (Dn 12:1). Następnie Mesjasz powstanie, aby objąć kontrolę nad sprawami ziemskimi, a rządy pogańskie ustąpią; wszystkie narody będą służyć Mesjaszowi i Go słuchać. Wtedy Boży wybrany naród izraelski stanie się światowym liderem, reprezentującym i narzędziem Królestwa Mesjaszowego, które będzie duchowe i niewidzialne, podobnie jak niewidzialne jest królestwo księcia tego świata, księcia ciemności, którego Mesjasz zwiąże i ostatecznie pokona w ciągu tysiąca lat swego królowania w sprawiedliwości, aby przekazać ziemskie Królestwo Ojcu. Wtedy ludzkość będzie doskonała, a wszyscy uporczywi grzesznicy zostaną wyeliminowani we wtórej śmierci. W międzyczasie Królestwo Mesjasza będzie błogosławić i podnosić Izrael, aby przez Izrael – zgodnie z Boską obietnicą złożoną Abrahamowi przed ponad trzydziestoma stuleciami – błogosławieństwo mogło objąć każdy naród, lud, plemię i język.

Wszystko to zostało pięknie przedstawione w śnie Nabuchodonozora, który został wyjaśniony przez Daniela. Nabuchodonozor widział kamień wzięty z góry bez pomocy ludzkiej. Obserwował, jak kamień uderzył w posąg, w jego stopy, powodując całkowite zniszczenie systemów pogańskich. To uderzenie posągu w stopy symbolizuje działanie mocy Bożej, która doprowadzi do obalenia obecnych instytucji w przygotowaniu do ustanowienia Królestwa Bożego.

Królestwo Mesjasza w tej wizji

Następnie Królestwo Mesjasza, symbolizowane przez kamień, nie tylko zajmie miejsce, gdzie stał posąg, ale stopniowo się rozszerzy, obejmując całą ziemię. Z tego punktu widzenia łatwo uwierzyć słowom psalmisty, że nadszedł czas na zwołanie Bożego zgromadzenia na Syjonie, oznaczony i niezmienny czas. Nie próbuję określić dokładnego dnia, miesiąca ani roku, kiedy te rzeczy się dokonają, kiedy ziemskie panowanie dobiegnie końca, a Królestwo Mesjasza przejmie kontrolę. Jednakże sugeruję, że według mojego rozumienia tych spraw, ten czas wielkich wydarzeń jest o wiele bliższy, niż wielu z nas sądziło.

Siedem czasów, czyli lat, panowania pogańskiego, obliczanych na podstawie Biblii, powinno być zinterpretowane tak, aby każdy dzień odpowiadał roku czasu księżycowego. Siedem lat według czasu księżycowego daje 2520 dni, co symbolizuje 2520 lat – od czasu, kiedy Nabuchodonozor, głowa posągu, został uznany, do upływu terminu dzierżawy władzy pogańskiej, kiedy kamień uderzy posąg w stopy.

Według moich obliczeń, rokiem zdetronizowania Sedekiasza był rok 606 przed Chrystusem. Zgodnie z tymi obliczeniami 2520 lat pogańskiej dzierżawy władzy wygasa w październiku 1914 roku. Istnieją jednak inne opinie, które datują zdetronizowanie Sedekiasza na rok 588 przed Chrystusem. Jeśli byłoby to prawdą, mielibyśmy różnicę jedynie osiemnastu lat, co dałoby nam datę 1932 roku. Jednak moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest datowanie na rok 1914.

Przyszłość syjonizmu zapewniona

Przez ostatnie trzydzieści lat przekazywałem chrześcijańskiej społeczności moje poglądy, które dziś prezentuję, szczególnie Żydom na zaproszenie waszego komitetu. Trzydzieści lat temu starałem się przekazać Izraelowi dobrą nowinę – że nadszedł czas ustanowiony przez Boga na pamięć o Syjonie. Jednakże okazało się, że było to zbyt wcześnie. Czas wyznaczony przez Boga dla Izraela, aby usłyszeć tę wieść, nadal należał do przyszłości. Nawet teraz wciąż oczekuję na właściwy Boży czas i sposób realizacji tego, co napisane jest w Proroctwie Izajasza (Izaj. 40:1‑2) oraz w innych fragmentach Pisma Świętego odnoszących się do Izraela.

Około dwadzieścia lat temu Opatrzność pobudziła wielkiego przywódcę waszego narodu, doktora Herzla, którego imię jest znane wszystkim przedstawicielom waszej społeczności. Chociaż wasz naród nie był gotowy na przyjęcie posłannictwa, które mogło wyjść ode mnie, był gotowy na przyjęcie tego, co Bóg posłał mu przez doktora Herzla – posłannictwa nadziei i aspiracji narodowych, które przyspieszyły puls waszego narodu ku nowej nadziei na przyszłość Żydów. Dr Herzl starał się, aby wszyscy wierni synowie Izraela powstali i dążyli do stworzenia schronienia dla prześladowanych ze swojego narodu w Rosji i wschodniej Europie. Jego działania miały początkowo charakter polityczny, a nazwa Syjon niewiele miała w sobie religijnego znaczenia. Stopniowo jednak dr Herzl i wszyscy przywódcy waszego narodu przekonali się, że czynnik religijny w tym ruchu był najpotężniejszy.

Po doktorze Herzlu przyszedł dr Nordau, również człowiek wielkiego talentu i patriotyzmu, ale syjonizm słabł. Nie ukrywam przed wami, że wśród przywódców oraz ogółu Żydów syjonizm traci na sile, a trwoga szerzy się, że nie osiągnie niczego. Jednakże nie upadnie, jak się wielu obawia. Nie przewiduję przyszłości, ale mogę powiedzieć, że syjonizm nabierze nowej energii, a jego najpomyślniejsze dni jeszcze nadejdą. Według mojego zrozumienia proroctw hebrajskich, czas „utrapienia Jakubowego” jeszcze się nie skończył. Możemy spodziewać się dalszych pogromów w Rosji i dalszych okrucieństw w Rumunii i innych miejscach. Jest to przykre, że te cierpienia prawdopodobnie spadną na was ze strony osób deklarujących się jako chrześcijanie. Czuję wstyd za tych, którzy bezczeszczą imię i nauki mego Mistrza. To ludzie zwiedzeni, którzy źle zrozumieli Nauczyciela, którego, jak twierdzą, naśladują. Wydaje im się, że Bóg wiecznie będzie męczył wszystkich, którzy nie wyznają imienia Chrystusa. Poprzez to błędne przekonanie służą oni przeciwnikowi Boga i obrażają Jezusa. Jednak tak jak doświadczenia i trudności patriarchy Józefa były dopuszczone przez Opatrzność Bożą, aby mógł zdobyć wpływy, władzę i szacunek, tak wszystkie te doświadczenia i prześladowania przynoszą błogosławieństwa waszemu narodowi i prowadzą do wybudzenia z obecnego stanu samozadowolenia oraz do tęsknoty za domem – za Palestyną. Te doświadczenia, w połączeniu z głosem proroków, który będzie coraz głośniejszy, będą działaniami Opatrzności Bożej, aby osiągnąć dla was, zgodnie z dążeniami syjonizmu, coś więcej niż tylko osobistą dumę i narodowy patriotyzm.

Nie sądzę, że całe osiem milionów Żydów żyjących obecnie na świecie przeniesie się do Palestyny, chociaż kraj ten mógłby utrzymać dwukrotnie większą liczbę mieszkańców przy bardzo pomyślnych warunkach. Mam na myśli, że niektórzy z waszych najpoważniejszych i najbardziej pobożnych ludzi przeniosą się szybko do Palestyny, a odrodzenie, jakie tam nastąpi, zadziwi świat. Ponadto sądzę, że Żydzi z każdej części świata, w zależności od tego, jak bardzo będą pod wpływem Bożych obietnic danej przez proroków, będą „wędrować” do Palestyny poprzez wyrażanie swojej sympatii, zachęcanie tych, którzy mogą tam bardziej pomóc niż oni sami, udzielanie wsparcia finansowego i zakładanie tam dużych przedsiębiorstw. Pozwólcie mi powiedzieć, że w „czasie ucisku”, kiedy panowanie pogańskie ustąpi miejsca panowaniu Mesjasza, wszystkie interesy finansowe będą zagrożone. Wiele osób z waszego narodu, dysponujących bogactwami, na pewno znajdzie zadowolenie w wspieraniu dzieła syjonizmu, gdy tylko zrozumieją, że pochodzi ono od Boga i zostało przepowiedziane przez proroków. Ci z waszego narodu, którzy nie mają dostatecznej wiary, by użyć swoich środków na korzyść dzieła Pańskiego, znajdą się niebawem w sytuacji opisanej przez proroka Ezechiela, który mówi (Ezech. 7:19), że w wielkim dniu ucisku „srebrne i złote przedmioty ich rozrzucą po ulicach, a ich srebro i złoto nie będzie ich mogło wybawić w dniu gniewu Pana”. Wielki Posłaniec przymierza, którego szukacie (Mal. 3:1‑3), podda was próbie jako naród. Ci, którzy czczą bogactwa materialne, otrzymają surową karę z Jego ręki, zanim wezmą udział w nadchodzących błogosławieństwach.